Dobre bakterie w jelitach nie lubią leków. Leków nie lubi również wątroba. Przyjęło się i o tym wie już raczej większość, że dobre bakterie jelitowe są niszczone przez antybiotyki. Faktycznie. Jako jedne z najsilniejszych leków, za jednym zamachem wymiatają wszystko co spotkają na swojej drodze. Ale z mniejszą świadomością spotyka się fakt, że inne leki również wpływają negatywnie na stan mikroflory jelit. Te z kolei stosowane często lub systematycznie, mogą prowadzić do dysbiozy jelit, czyli stanu określanego jako przeciekające jelito.

W niewinnych lekach, również tych dostępnych bez recepty, czai się cichy, podstępny niszczyciel Twoich dobrych bakterii jelitowych, które choć chcą pracować na Twoje zdrowie, to nie mogą, bo są systematycznie niszczone. Niszczone może nie tak spektakularnie, jak robią to antybiotyki, ale przy dłuższym stosowaniu, również sieją straty w mikrobiomie.

A kto zazwyczaj przyjmuje najwięcej leków?

 

Przedszkolak. Ten sam przedszkolak, którego skład flory bakteryjnej ostatecznie kształtuje się w okolicach 3-7 roku życia. Szczególnie dla takiego małego dziecka najważniejsza jest różnorodność gatunków i liczebność flory bakteryjnej, bo ukształtowana w najlepszy możliwy sposób, będzie nieocenioną wyprawką na kolejne lata życia. Choć chorowanie małych dzieci jest wpisane w ich naturę, bo w ten sposób układ odpornościowy uczy się kto jest wrogiem, a kto nie, to jednak bombardowanie dziecka tonami leków może doprowadzić do zaburzenia flory bakteryjnej jelit.

test oddechowy helicobacter pylori kraków

Zaburzony mikrobiom to nie tylko mało dobrych bakterii. To również więcej tych złych bakterii, które mogą zacząć dominować nad tymi dobrymi. A kiedy zaczynają dominować te złe to mówimy o przeroście patogennej flory bakteryjnej. I w tym momencie mniej więcej zaczyna się zabawa w nawracające infekcje. Kolejne leki, jeszcze mniej dobrych bakterii, jeszcze więcej tych złych, więc organizm jest coraz słabszy aby móc wybronić się samemu.

Choć to żadne odkrycie, ale to właśnie za tym mechanizmem stoi przewaga naturalnych metod wychodzenia z infekcji. Bo te naturalne nie mają negatywnego wpływu (bądź mają zdecydowanie słabszy) na dobre bakterie w jelitach. Nie mają również negatywnego wpływu na wątrobę. Bo o niej nie można zapomnieć, jako tej która te wszystkie leki filtruje.

Jakie leki niszczą dobre bakterie w jelitach? Jakich leków unikać?

Antybiotyki

To pewnie wiedzą już wszyscy. Szczególnie tych o szerokim spektrum działania bo te wykazują aktywność wobec wielu różnych bakterii. Do tej grupy należą również kremy, żele i maści z antybiotykiem, które nie tylko zaburzają środowisko mikrobiotyczne na skórze, ale również mogą wywołać biegunkę poantybiotykową i zapalenie jelita grubego. Jeśli istnieją podejrzenia, że antybiotyk nie jest absolutnie konieczny to warto wspomóc się własną oceną sytuacji: 9 pytań do lekarza, które mogą uchronić Twoje dziecko przed antybiotykiem. To, że dobre bakterie jelitowe nie lubią antybiotyków, to już żadna nowość.

Kortykosteroidy

Pod tą wdzięczną nazwą kryją się chyba jedne z najbardziej popularnych obecnie leków dla dzieci. Leków na wszystko. A jak się okazuje, choć może to być dla Ciebie zaskoczeniem, one również niszczą dobre bakterie w jelitach. Najbardziej szkodzą jelitom te przyjmowane doustnie lub dożylnie. Ale steroidy wziewne lub kremy czy maści sterydowe również mają negatywny wpływ na mikrobiom. Zwłaszcza długotrwałe stosowanie może prowadzić do zakażeń grzybiczych, przerostu bakteryjnego i innych przejawów cieknącego jelita, czyli dysbiozy. Stosowanie kortykosteroidów dłużej niż przez dwa tygodnie za jednym razem stanowi już czynnik ryzyka jej rozwinięcia.

Kortykosteroidy są stosowane do zwalczania niemal wszystkich postaci zapalenia, ale są jednocześnie przyczyną innych problemów zdrowotnych. Skutecznie potrafią również stłumić układ odpornościowy. Kortykosteroidy nie tylko niszczą dobre bakterie w jelitach, ale również pozwalają na rozprzestrzenianie się grzybów, co samo w sobie może być poważnym zaburzeniem równowagi mikroorganicznej i przyczyną…kolejnych infekcji. Nadmiar drożdżaków absolutnie nie jest tym czego potrzebujemy, jeśli chcemy aby dziecko było zdrowe. Dodatkowo jeśli dieta dziecka obfituje w słodycze, skrobię i cukier to może pojawić się już duży problem w postaci grzybicy, która generuje kolejną lawinę zachorowań.

Grzybica objawia się w postaci grubych białych plam na języku czy w ustach, infekcji pochwy, zaczerwień: pod piersiami, między palcami stóp, w uszach czy wokół odbytu, które przypominają tzw. wysypkę pieluszkową. Objawem grzybicy jest również łupież na głowie, krosty w kroku lub pod pachami czy infekcje łożyska paznokci. Innymi objawami grzybicy mogą być dolegliwości żołądkowo-jelitowe, ale również zmęczenie, rozstrój emocjonalny czy nawet depresja.

Widzisz więc sama, że różnorodność objawów jest ogromna, a części z nich nie połączyłabyś wcale z grzybicą.

Ponadto, sterydy dosłownie „zjadają” zmagazynowaną w organizmie witaminę D.

Pamiętaj, że kortykosteroidów nie wolno odstawiać nagle i powinno odbywać się to pod kontrolą lekarza.

Niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ)

Niesteroidowe leki przeciwzapalne nie wpływają bezpośrednio na dobre bakterie w jelitach. Mogą jednak wywoływać owrzodzenia i zwiększać przepuszczalność wyściółki jelit, co pozwala bakteriom na wnikanie do organizmu i ich przemieszczanie się, co z kolei przyczynia się do powstania jelita nieszczelnego, czy inaczej mówiąc dysbiozy jelitowej. Zwiększoną przepuszczalność jelit można porównać do mikroskopijnej wersji wrzodów żołądka. Zwiększona przepuszczalność jelit nie jest bezpośrednim zagrożeniem życia, ale systematycznie zmierza ku pogorszeniu jakości życia. Ma wpływ na nawracające infekcje, niedobór witamin i minerałów i w konsekwencji na rozwój cięższych chorób, w tym, o czym mówi się coraz częściej, autoimmunizacyjnych.

Do niesteroidowych leków przeciwzapalnych zaliczają się między innymi leki zawierające ibuprofen oraz aspirynę.

Leki przeciwkwasowe

Na dobre bakterie wpływają negatywnie również inhibitory pompy protonowej, blokery histaminy i środki zobojętniające, jeśli są stosowane przez pomad osiem tygodni z rzędu. Choć mogłoby wydawać się, że są to leki dedykowane jedynie dorosłym, to jednak zdarza się, że są one przepisywane również dzieciom. Ich obecność w tym zestawieniu, nie jest więc przypadkowa.

Środki antykoncepcyjne

Mając na względzie zdrowie drobnoustrojów, dobrze żebyś wiedziała, że środki antykoncepcyjne również mogą rujnować mikrobiom. Zarówno Twoich jelit, jak i Twojego dziecka, jeśli jednocześnie karmisz piersią i stosujesz antykoncepcję. Podobnie ma się sprawa z hormonalną terapią zastępczą.

Patrząc na powyższe zestawienie grup leków, widzisz, że nie wszystkie są sobie równe pod względem wpływu, jaki wywierają na dobre bakterie mikrobiomu jelitowego. Pięciodniowa seria antybiotyku o szerokim spektrum działania może zmieść jedną trzecią wszystkich bakterii jelitowych bez gwarancji, że zostaną one kiedykolwiek odtworzone. Dlatego są to istne bomby zmiatające wszystko co napotkają. I pewnie dlatego już raczej większość ludzi ma świadomość ich szkodliwości przy nadmiernym i niepotrzebnym stosowaniu.

Stosowanie innych leków staje się niebezpieczne w dłuższym czasie, ale to, że w ogóle szkodzą dobrym bakteriom i mogą przyczyniać się do powstawania dysbiozy może być dla Ciebie zaskoczeniem. Przybliżenie tego tematu i zrozumienie, że potencjalnie nieszkodliwe lekarstwa mogą jednak napędzać zamknięte koło nawracających infekcji, może pomóc w zapoczątkowaniu korzystnych, z punktu widzenia mikrobiomu, zmian.

Niekiedy możesz nie widzieć żadnej poprawy zdrowotnej dziecka, pomimo Twoich starań. Wtedy warto przyjrzeć się powyższej liście leków, których najlepiej unikać i porównać ją z częstotliwością tych, które przepisywane są Twojemu dziecku. Może część z nich nie jest niezbędna?

 

Może włączenie 7 naturalnych sposobów na nawracające infekcje u dzieci lub 11 sposobów jak naturalnie wzmocnić odporność dziecka pozwoliłoby na uniknięcie części z nich i zadbanie o te dobre bakterie, które z kolei odwdzięczą się większą odpornością.

Jeśli natomiast masz wątpliwości czy zastosowanie danego leku jest absolutnie niezbędne, to zawsze dobrze jest zadać lekarzowi kilka dodatkowych pytań. I wtedy pomocne mogą okazać się pytania do lekarza, które mogą uchronić Twoje dziecko i jego dobre bakterie przed antybiotykiem i nie tylko przed nim. Zawsze warto pytać. Bo jak zawsze-wiedza to podstawa:)