Nasz współczesny styl życia i strach przed słońcem są przyczyną epidemii niedoborów witaminy D. Tymczasem chcąc nie chcąc słońce jest najlepszym źródłem tej witaminy. W naszym kraju niemożliwe jest jej pozyskiwanie w okresie zimowym ze względu na krótki dzień i niedostateczną ilość promieniowania, która do nas dociera.
A więc skoro lato trwa u nas tak krótko, to tym bardziej warto wykorzystać słońce i pozwolić zgromadzić takie ilości witaminy D, które pozwolą cieszyć się dobrym samopoczuciem i dobrym zdrowiem w okresie jesienno- zimowym. Osiągnięte wyższe poziomy witaminy D warto podtrzymywać dobrymi (!) suplementami witaminy D.
Kremy z filtrami blokują syntezę witaminy D więc pomimo tego, że jest piękna pogoda, spędzacie czas na plaży od rana do wieczora, ale Wasza skóra jest wysmarowana kremami z filtrami, to…nie dochodzi do powstania żadnej witaminy D! Krem z filtrem 8 lub wyższym potrafi osłabić zdolność komórek skóry do syntezy witaminy D o ponad 95%.
Dlatego chcąc korzystać ze słońca, chroniąc skórę przed poparzeniem i jednocześnie umożliwiając jej syntezę witaminy D, warto wykorzystać krem do opalania z naturalnym filtrem.
Pamiętając również o tym, że największą ochronę naszej skóry zapewnia prawidłowe odżywienie naszego organizmu. Odpowiednia ilość witamin, antyoksydantów i zdrowych tłuszczy. Prawidłowe odżywienie od wewnątrz sprawia, że poparzenie słoneczne staje się trudne do osiągnięcia.
Omawiając kwestie witaminy D warto wziąć pod uwagę, że jej synteza będzie mniejsza również w kilku innych przypadkach:
- gdy powietrze jest zanieczyszczone (smog)
- gdy przebywasz w cieniu
- gdy skóra jest zakryta ubraniami
- jesteś w podeszłym wieku (skóra osób starszych zazwyczaj nie jest w stanie wytworzyć ilości większej niż 25% witaminy D produkowanej przez osobę młodą)
- im ciemniejsza karnacja tym potrzeba większej ekspozycji na promienie słoneczne ze względu na melaninę, która nie tylko daje ciemniejszy odcień skóry, ale również stanowi większą ochronę. Przez melaninę trudniej jest dotrzeć promieniom słonecznym do głębszych warstw skóry, odpowiedzialnych za syntezę witaminy D.
- wspomniana już pora roku i szerokość geograficzna
- pora dnia (najlepsze godziny na syntezę witaminy D przypadają pomiędzy 10-15, czyli na te, w których obiegowa opinia każe Ci siedzieć w domu, a w praktyce i tak siedzisz w pracy, a Twoje dzieci w przedszkolu)
- jak już wiesz filtry blokują syntezę witaminy D niemal całkowicie
Przy okazji witaminy D warto wspomnieć, że jej najlepszym naturalnym źródłem są tłuste ryby (nie smażone!). Tylko znów: warto aby były to ryby ekologiczne. Znacznie mniejsze wartości witaminy D można zaleźć również w jajku i gotowanej wątrobie wołowej.
Mleko również jest źródłem witaminy D, ale jeśli nie masz dostępu do mleka od znajomej krowy, karmionej wyłącznie trawą i której nie podaje się antybiotyków, to nie warto go w ogóle brać pod uwagę. Straty wynikające ze spożywania zwykłego mleka mogą bowiem przewyższyć potencjalne zyski. Inną sprawą jest również rzeczywista zawartość witaminy D w mleku krowy hodowanej w sposób przemysłowy.
Czy jeśli zażywacie preparaty z witaminą D to znaczy, że nie grozi Wam niedobór witaminy D?
I tu może pojawić się zaskoczenie. Warto wykonać badanie 25(OHD3) z krwi, przynajmniej raz w roku, żeby wiedzieć jaki masz poziom witaminy D3 i czy preparat, który stosujesz rzeczywiście uzupełnia niedobory.
Z przykładu własnego i własnej rodziny wiem, że…niekoniecznie.
Ogromnym zaskoczeniem był dla mnie fakt, kiedy po miesiącu spędzonym na „plażowych” wakacjach (bez stosowania tradycyjnych filtrów) i stałej suplementacji mój poziom witaminy D po kilku miesiącach okazał się niższy w porównaniu do badania wykonanego rok wcześniej o tej samej porze roku (który też do wysokich nie należał).
Podobnie sprawa miała się z moimi dziećmi, które dostają znacznie wyższe dawki witaminy D niż rekomendowane, a jednak okazało się, że poziom 25(OHD3) jest niski.
Dlatego to, że suplementujesz witaminę D wcale nie oznacza, że jej poziom w Twoim organizmie jest wystarczający. I kolejny raz okazuje się, że co tanie to drogie. Dobrej jakości suplementy kosztują niestety więcej, ale ich realne korzyści możesz odczuć niemal od razu. I tak ma się z większością suplementów i naturalnych leków. Nie zawsze wystarczy „brać”. Jakość jakości nie jest równa, a stan jelit decyduje o tym ile w ogóle wchłoniesz z tego co suplementujesz.
Jednocześnie mało kto mówi o tym, że sterydy niemalże „zjadają” witaminę D nagromadzoną w organizmie. Dotyczy to także sterydów wziewnych. Sterydy wpływają hamująco na pracę osteoblastów, zmniejszają absorbcję wapnia ze ścianek jelit, zwiększając jego wydalanie z nerek oraz przyczyniają się do wtórnej nadczynności przytarczyc. Jest to działanie dokładnie odwrotne dla działania witaminy D na kości. A więc sterydy uniemożliwiają czerpanie korzyści z witaminy D dla organizmu.
Dlatego jeśli Twoje dziecko przyjmuje sterydy, bądź przechodzi systematyczne kuracje nimi, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że posiada ono duże niedobory witaminy D. Jeśli dołączymy do tego okres szybkiego wzrostu kości dziecka, to możemy mieć spory problem. Dlatego wydaje się, że rekomendowane dawki witaminy D dla dzieci są jedynie wierzchołkiem góry lodowej rzeczywistych potrzeb.
Sterydy wywołują przyspieszony ubytek masy kostnej i mogą wywołać osteoporozę indukowaną ich przyjmowaniem.
Jeśli więc musisz podać sterydy, to warto podwoić lub potroić dawkę przyjmowanej witaminy D w okresie ich podawania. Ale nie jestem lekarzem, więc skonsultuj się z dobrym, holistycznym lekarzem. Taki na pewno będzie wiedział o czym mówisz.
Jakie jeszcze korzyści przynosi odpowiedni poziom witaminy D?
I dlaczego warto korzystać ze słońca, stosować jedynie naturalne filtry, nie blokujące syntezy witaminy D i stosować dobrą suplementację w sposób ciągły (w okresie letnim co drugi, trzeci dzień monitorując poziomy wynikiem badania 25(OHD3)?
1. Witamina D pełni kluczową rolę w utrzymywaniu zdrowych mięśni i kości. Wspomaga absorpcję wapnia i fosforu ze ścianek jelit.
2. Wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego, dlatego jej prawidłowe poziomy będą wspomagać leczenie chorób, ale też zwykłych infekcji. Witamina D będzie im również zapobiegać.
3. Witamina D kontroluje rozwój komórek, zarówno tych normalnych, jak i nowotworowych. Jest więc niezbędna w profilaktyce nowotworowej.
4. Wspomaga leczenie insulinooporności i cukrzycy. Dlatego prawidłowe poziomy witaminy D będą miały istotne znaczenie w profilaktyce i leczeniu tych chorób.
5. Będzie działała wspomagająco w profilaktyce nadciśnienia, chorób nerek i serca, ponieważ witamina D bierze udział w regulowaniu układu RAAS (układ renina-angiotensyna-aldosteron, który jest systemem wzajemnie powiązanych hormonów odpowiedzialnych za prawidłowe ciśnienie krwi).
6. Witamina D zapobiega chorobie niedokrwiennej serca poprzez normalizowanie pracy RAAS, redukowanie insulinooporności oraz zapobieganie osadzaniu się złogów cholesterolu w ścianach naczyń krwionośnych.
7. Witamina D wpływa na prawidłowe funkcjonowanie skóry.
8. Pozytywnie wpływa na zdrowie zębów.
9. Prawidłowy poziom witaminy D w organizmie poprawia nastrój, a więc będzie ona pomocna w profilaktyce i leczeniu zaburzeń nastroju, także depresji.
Jak długo może przebywać na słońcu dziecko aby zsyntetyzowało ono witaminę D?
Jeśli Twoje dziecko nie posiada przeciwwskazań do przebywania na słońcu, to najlepiej byłoby aby korzystało z promieni słonecznych bez żadnych filtrów, z maksymalnie wystawioną na ich działanie, powierzchnią skóry. w godzinach pomiędzy 10 a 16.
I tak (czas bez ochrony skóry):
Dziecko o jasnej skórze: 15-30 minut.
Dziecko o ciemnej skórze: 30-60 minut.
Zaczerwienienie skóry jest sygnałem, że w tym dniu skóra nie powinna się już więcej opalać i nie dojdzie również do wytworzenia większych ilości witaminy D.
