Czy rosół i choroba mogą mieć ze sobą aż tak dużo wspólnego? Zauważyłaś na pewno, że kiedy Twoje dziecko dopada przeziębienie, to traci apetyt. Nawet jeśli na co dzień jest pochłaniaczem wszystkiego, to w chorobie staje się Tadkiem niejadkiem. A Ty, jako Najlepsza Mama na świecie, podtykasz dziecku kolejne smaczne kąski martwiąc się o to, czy dziecko będzie miało wystarczająco dużo energii do walki z chorobą.

Ale natura lubi być przewrotna i tak naprawdę ograniczenie podaży żywności przez dziecko to absolutnie prosty i naturalny mechanizm obronny. Organizm, przed którym staje zadanie zwalczenia patogenów i wirusów, nie chce zajmować się trawieniem. W ten sposób dochodzi do skumulowania energii tam, gdzie jest ona priorytetowa. Organizm Twojego dziecka zwalcza chorobę, dlatego nie chce jeść, żeby niepotrzebnie nie zabierać cennej energii na trawienie. Ta „lecznicza głodówka” jest jak najbardziej naturalnym mechanizmem i nie masz żadnych powodów żeby się jej obawiać.

Pozwól dziecku na jedzenie takiej ilości, na jaką ma ochotę, bez niepotrzebnego zmuszania. Pozwól mu na sen i odpoczynek. A Ty ugotuj w tym czasie wzmacniający rosół. Bo w chorobie nie można zapominać o piciu. A wzmacniający rosół w stylu zupy mocy będzie świetną alternatywą. Taki rosół doskonale uzupełni makro i mikroelementy z warzyw, a także aminokwasy z wygotowanego mięsa. Taki rosół doskonale wpłynie także na jelita.

Twoje dziecko nie zje ani kęska, ale dostanie większość niezbędnych wartości odżywczych, które wspomogą go w walce z chorobą. Dodatkowo rosół dostarczy mu płynów, których tak bardzo na ten moment potrzebuje. Tę zupę mocy możesz stosować również w profilaktyce nawracających infekcji i problemów z zatokami, kiedy to ciepłe posiłki mają kluczowe znaczenie dla poprawy zdrowia (w ujęciu Tradycyjnej Medycyny Chińskiej). Jak pozbyć się nadmiaru śluzu i flegmy z organizmu?

Wzmacniający rosół możesz podawać dziecku do picia w formie wywaru. Wszystkie cenne składniki, o które nam chodzi, będą znajdować się właśnie w nim. Rosół możesz stosować okresowo chcąc wzmocnić organizm dziecka. Wtedy podaj dziecku do picia porcję pół kubeczka dwa razy dziennie. Na bazie tak przygotowanego bulionu możesz ugotować również inną zupę, którą dziecko lubi.

Przepis na wzmacniający rosół:

(dobre źródło składników, najlepiej ekologicznych, ma tutaj kluczowe znaczenie) 

Trzy rodzaje kości i mięso
(wykorzystujemy wszystkie fragmenty kości, które zawierają nasady, chrząstkę i szpik kostny)
przykładowo:

  • królik
  • szponder wołowy
  • kurze łapki

Ogromna ilość warzyw:

  • marchew
  • pietruszka
  • seler
  • por
  • zeszklona wcześniej cebula
  • czosnek

Przyprawy:

  • sól i pieprz
  • liść laurowy
  • ziele angielskie
  • lubczyk
  • łyżka oregano
  • korzeń kurkumy
  • łyżka gorczycy białej i czarnej

Opcjonalnie:

(przy problemach z zatokami)

  • czosnek
  • czosnek niedźwiedzi
  • korzeń lukrecji

Wykonanie:

Mięso na rosół zalej wodą i gotuj doprowadzając do wrzenia. Zbierz piankę powstałą na wierzchu i zmniejsz moc kuchenki, gotując rosół w dalszej części na niewielkim ogniu trzy godziny. Następnie dodaj przygotowane warzywa, przyprawy i ewentualnie pozostałe składniki z opcjonalnych. Całość gotuj kolejne minimum trzy godziny, a najlepiej dłużej. Najkorzystniej byłoby gdybyś gotowała rosół dziesięć- dwanaście godzin.

Po zakończeniu gotowania odcedź całość. Wszystko co potrzebujesz, znajduje się już w wywarze.

Wzmacniający rosół będzie zawsze dobrym pomysłem kiedy Twoje dziecko choruje. Wzmocniony i rozgrzany organizm powinien znacznie łatwiej poradzić sobie z atakującymi go wirusami i patogenami. Po rosół możesz sięgnąć również w okresach obniżonej odporności, częstych zachorowań i przy nawracających problemach z zatokami. Świetnie komponuje się z dodatkiem makaronu ryżowego typu nitki.

Zdrowego i smacznego:)